Artystyczna sobota w szkole
W sobotę 5 września, klasa II gimnazjum spotkała się w szkole o 9:00 na zajęciach artystycznych. Uczniowie przypomnieli sobie wiadomości dotyczące podziału instrumentów. Na lekcjach zbudowali swój własny instrument muzyczny. Pierwszy taki instrument powstał już w epoce starożytności wykonany z trzciny. Fletnia Pana, bo o niej mowa należy do instrumentów dętych drewnianych. Jeden ze starożytnych greckich mitów opowiada o powstaniu tego instrumentu.
„Pokochawszy młodą Syrinks, córkę bożka rzecznego Ladona, chodził za nią Pan po całych dniach i prosił, żeby została jego żoną. Nieszczęśliwa dziewczyna, nie mogąc pozbyć się natręta, westchnęła do bogów o pomoc; ci przemienili ją w trzcinę. Widząc to Pan poznał, że jest brzydki i było mu bardzo smutno. Usiadł wśród owej trzciny i płakał żałośnie. Wiatr zaś potrząsał trzciną rosnącą nad brzegiem strumienia i Panowi, zasłuchanemu w szum wiatru i szmer wody płynącej, zdawało się, że i roślina wydaje takie same dźwięki żałosne. Uciął z niej kilka łodyg, zrobił z nich siedem piszczałek nierównej długości, połączył je razem w jednym szeregu i tak powstała ulubiona fujarka pastusza, zwana syryngą. Pan wygrywał na niej swe żale za piękną nimfą”
J.Parandowski, „Mitologia”
Uczniowie przynieśli tego dnia do szkoły nie trzcinę, ale kolorowe słomki do napojów, plastelinę, nożyczki i taśmę. Dowiedzieli się, jakie długości powinny mieć słomki by powstała gama C-dur i że każdy milimetr jest ważny bo zmienia wysokość dźwięku. Gratulacje dla tych którzy samodzielnie wykonali ten instrument, niektórym docinanie słomek sprawiało trudność. Na koniec zajęć wspólnie zagraliśmy z akompaniamentem pianina melodię „Wlazł Kotek”.
